Miałam okazję współpracować z Panią Anną Kerth w ramach organizowanej przeze mnie „Ogólnopolskiej Konferencji Naukowo – Szkoleniowej Coach, Trener, Doradca zawodami XXI wieku”. Pani Ania poprowadziła warsztaty z wykorzystaniem autorskiej metody „Warm Up – Pierwsze zanurzenie. Jak wykorzystać Warm Up w pracy coachingowej”. Dzięki elastyczności i kreatywności, a także swobodnemu posługiwaniu się metodą pracy z ciałem oraz narzędziami coachingowymi potrafiła spełnić oczekiwania każdego uczestnika. Jej uważność i otwartość na potrzeby grupy oraz perfekcyjne przygotowanie spotkały się z wysoką oceną uczestników. Współpraca z Panią Anną Kerth przebiegała na najwyższym poziomie – doceniam otwartość, profesjonalizm, bogate doświadczenie.
Poznałam Anię, kiedy jeszcze nie zajmowała się coachingiem, kilka lat temu. Dzisiaj mogę powiedzieć, że nie znam nikogo lepszego, kto mógłby być coachem. Ania zaraża swoją energią. Każde spotkanie z nią jest inspiracją do działania. Dzięki niej wiem, że warto marzyć, a to o czym marzę, jeśli tylko tego chcę, jest w zasięgu mojej ręki. Wystarczy tylko przełamać bariery, które znajdują się w środku. Oczywiście to ogromna praca, ale przy wsparciu Ani wiem, że warto ją podjąć.
Od kilku miesięcy mam przyjemność spotykać sie, w ramach pracy coachingowej, z Anną Kerth. Spotkania te przede wszystkim miały mi pomóc w ustaleniu celów i konsekwentnym dążeniu do nich. Muszę przyznać i zarazem podkreslić, że wyjątkowe cechy osobowości Anny, jej przygotowanie merytoryczne, nie tylko w kwestii coachingowej, ale również natury ludzkiej, powodują, że praca z nią przynosi szybkie rezultaty, daje dużo korzyści, oraz ogromną satysfakcję.
Chciałbym jeszcze dodać, że naturalne predyspozycje Anny Kerth, takie jak wewnętrzny spokój, pewność siebie, wrażliwość, duża świadomość, oraz niezwykła intuicja, tylko potęguja efektywność jej pracy w charakterze coacha.
Z poważaniem i wdzięcznością
Anię poznałam kilka miesięcy temu, kiedy miałam przyjemność z nią pracować. Był to trudny okres w moim życiu, dlatego potrzebowałam wsparcia. Od pierwszego jej spojrzenia, zaimponowała mi bijąca od niej radość i pozytywna energia, która udzielała sie wszysktkim wokół. Zdecydowałam się wiec na sesję. Już po pierwszym spotkaniu, poczułam się pewniej w tym co chcę osiągnąć. Umocniła mnie rownież w moich mocnych stronach, jak i pozwoliła zapomnieć o wadach. Uważam, że każdy kto potrzebuje szczerej i motywującej rozmowy, powinien skorzystać z możliwości spotkania z tak doświadczonych coachem, jakim jest Ania.
Poznałam Anię wiele lat temu, jako znajomą kolegi z pracy. Wiedziałam, że razem studiowali w Krakowie, i że następnie Ania wyjechała do Anglii .
Na mapie Warszawy nasze drogi rzadko się krzyżowały, ale za każdym razem witałyśmy się serdecznie.
Po kilku latach spotkałam Anię już po jej ukończonym szkoleniu na Coacha i w biegu usłyszałam, że prowadzi różne warsztaty i sesje indywidualne, jednocześnie godząc nowy zawód ze swoją pasją, jaką jest reżysera i aktorstwo . Nie ukrywam, że bardzo mi zaimponowała swoją postawą życiową, jak i rozwojem osobistym. Ponieważ od kilku lat również pracuję nas swoim rozwojem i uczestniczę w warsztatach edukacyjno- rozwojowych, poczułam że mimo różnych szkół i metod to nasze drogi i zrozumienie , doświadczenie jeszcze bardziej kreatywnie wpływa na sukces założonych celów i na ich realizacje .
W moim rozwoju nadszedł moment porządkowania, konkretu, poczułam że Ania jest osobą z którą w tej sprawie mogę się spotkać. I nie myliłam się. Już po pierwszej sesji z Anią odnalazłam w sobie mnóstwo odpowiedzi i jeszcze bardziej mój wewnętrzny „power” skonkretyzował się w działaniu.
Reasumując… Wszechstronne doświadczenie Ani i jej cudowna intuicja, i metody pracy są godne polecenia nie tylko ludziom z naszej branży . Osobiście po kilku spotkaniach mam do niej zaufanie . Dzięki Ani zrozumiałam, że coaching może być prowadzony z serca. Zaczęłam również szkolić się na Coacha, bo metody pracy nad sobą, do których mnie zainspirowała Ania, oprócz poczucia bezpieczeństwa i zorganizowania , wprowadzają w „dobrostan”. 🙂
Do ludzi zajmujących się coachingiem zwykle podchodziłam z lekką rezerwą. Do czasu, kiedy przypadkiem spotkałam Anię Kerth (już nie wierzę w przypadki;), moją dawną koleżankę z roku w krakowskim PWST, która wspomniała, że zajmuje się coachingiem. Postanowiłam zaryzykować i spotkać się z nią na sesję. To było genialne! Właśnie w tym momencie mojego życia czegoś takiego potrzebowałam. Wykonałyśmy masę ćwiczeń, które pozwoliły mi spojrzeć na różne sytuację, sprawy, nie tylko zawodowe, z nowej perspektywy. Zobaczyłam nowe możliwości, zaczęłam wybierać innych ludzi na przyjaciół, podejmować odważne decyzje zawodowe. Ania ma niezwykły dar otwierania, zauważania Twoich silnych stron. Pomaga znaleźć ścieżki, odkryć w sobie potencjał, o których wcześniej nawet nie śniłam. Często korzystam z narzędzi, które z Anią wspólnie wypracowałyśmy. Łatwiej jest mi podejmować decyzje i działać w kierunku, który sobie obrałam. Dziękuję Ci Aniu.